
Nie wiem czy jest sens pisania o congeror w wersji podstawowej z modułami z caerna, więc w skrócie: zabawa 83mm była fajna odkąd miałem wierze od conq a nie caerna. ponad 10 strzałów na minutę robiło niezłe zamieszanie, a penetracja o ile walczyliśmy ze słabszą zwierzyną była zadowalająca. Cięższych czołgów IX i X z wyjątkiem franc, i is8, is6 i medów nie warto było ruszać.
A teraz o czołgu po wybadaniu wszystkich modułów:
-zwrotność/prędkość jest znakomita, lepsza tylko u franc a chinoli nie wiem.
-pancerz gorszy tylko u franc, aczkolwiek jak walimy na dystans, i dolna płyta jest za jakimś kamykiem to da się przeżyć, wieża czasami odbije i jarzmo dostanie za 0, a górny przód całkiem całkiem dla dział 8-9 tieru, czasami wytrzyma jak mamy farta. W skrócie to jak się znajdzie pozycję to można lecieć w pancerz, jak się gra normalnie to gra się jak by go nie było. Jak coś odbije to miłe zaskoczenie.
-działo piękne, celne, szybko wali, a pena pozwala na rozwalenie wszystkiego prócz E3 od frontu, bo w niego czasami w dolną płytę wchodzi ale częściej nie (wiem bo mam e3 i wiem z czego wchodzi) ogólnie chyba najlepsze na tym poziomie.
No i ten sławny magazyn amunicji. Mam tak że 10 bitew nic się nie dzieje, a czasami tak że padnie 2x pod rząd w jednej bitwie. Loteria jednym słowem.
Ważne info, to takie że tym czołgiem nie powinno się jechać samemu. Owszem da się, ale to wymaga specjalnych okoliczności. Z racji ilości HP i szybkostrzelności, i kartonu trzeba mieć odpowiednie podejście do życia jadąc tym pojazdem. Dostaniemy pigułę za 700 ? trudno, walniemy 2x za 400. Jak walczymy w budynkach 1 na 1, to wyjechać, walić, dostajesz, a zanim przeciwnik załaduje to my walimy 2 strzał, i wracamy. To pozwala na walnięcie 2 kul a jemu jednej. Jak nie musimy, to nie pchamy się do przodu, jak musimy, to tak aby zrobić to jak najszybciej. Jak mamy przepchnąć jakąś flankę, to zawsze prosimy kogoś o pomoc, zazwyczaj idzie się dogadać, tylko nie walić komendy "pomocy" tylko napisać do typa który chcemy aby nam pomógł. Conq + inna 8-9 rozwala 3 czołgi 8-9 tieru, no chyba że do pomocy trafi się debil, ale z nimi się nie dogadamy jak zaatakować.
Czołg się praktycznie nie pali, na 200 bitew miałem może 10 pożarów, głównie od arty.
Win ratio 58% czyli nieźle, z reguły jestem top 5 w teamie, więc jak coś można zwalić na głupi team. Owszem czasami padam szybko, ale zazwyczaj 3-5k dmg na bitwę wpada odkąd mam 120mm

Końcowa ocena jest pozytywna. Podoba mi się ta maszyna, jest to mój pierwszy 9 tier HT, wcześniej jeździłem na tych tierach tylko medami, i pancernymi TD. Kartonowy conq to miła odskocznia od T95 i E3.
Edycja moja - Abrakadabra77
Tak tylko co można zrobić tym czołgiem przy sprzyjających warunkach



http://pics.tinypic.pl/i/00271/vk6ztvg7u2ci.jpg